Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny…, mimo że żegnamy dziś kolejny rocznik, który opuszcza mury naszej szkoły, to przecież jesteście wyjątkowi – takich uczniów jak Wy nie było
i nie będzie w naszej szkolnej społeczności.

Za Wami 8-letnia już historia radości, nadziei – czasem zawiedzionych, małych porażek, ale także drobnych i wielkich sukcesów – każdego z Was na miarę jego możliwości, zdolności, wysiłku i… szczęścia.
Tak jest właśnie w życiu, a przecież te 8 lat spędzonych w Publicznej Szkole Podstawowej nr 10
w Opolu to ponad połowa Waszego piętnastoletniego życia! To tu stawialiście pierwsze kroki samodzielności, tu zawieraliście przyjaźnie, tu uczyliście się obowiązku i tu wreszcie otrzymaliście podstawową wiedzę i kompetencje do otwarcia kolejnego etapu wykształcenia.

Kiedy wstąpiliście w progi szkoły 1 września 2012 roku – onieśmieleni, niepewni – wydawało się, że droga przed Wami jest tak długa, że niemal nie ma końca, a na niej piętrzą się niezliczone trudności; jak w wierszu Leopolda Staffa:

Nie wierzyłem 
Stojąc nad brzegiem rzeki, 
Która była szeroka i rwista, 
Że przejdę ten most, 
Spleciony z cienkiej, kruchej trzciny 
Powiązanej łykiem. 
Szedłem lekko jak motyl 
I ciężko jak słoń, 
Szedłem pewnie jak tancerz 
I chwiejnie jak ślepiec. 
Nie wierzyłem, że przejdę ten most, 
I gdy stoję już na drugim brzegu, 
Nie wierzę, że go przeszedłem.

Na ostatnim etapie tej drogi, nie dość, że konieczny był większy wysiłek (jak to pod szczytem), to jeszcze przedziwny rok 2020 zafundował Wam (i nam) kształcenie na odległość… Ale wspólnymi siłami udało nam się przejść ten most: zdaliście egzaminy i jesteście ABSOLWENTAMI PSP 10
w Opolu; tu, na drugim brzegu, widać już tylko szerokie łąki wakacyjnego odpoczynku i dalekie pola Waszej nowej przygody z kolejnym etapem kształcenia.

Kochani! Porzucając bezpowrotnie w murach tej szkoły dzieciństwo, odważnie rozwińcie skrzydła młodości! Przed Wami śmiałe cele – jak uczy Adam Mickiewicz, więc odwiążcie liny, porzućcie bezpieczną przystań. Macie sporo do zrobienia, by świat pozmieniać.

Z uśmiechem Was żegnamy i życzymy szczęścia podczas lotu!

Podczas tych wakacyjnych dni życzymy Wam dużo spokoju i odpoczynku od codziennych problemów i trosk, a także takiego „naładowania baterii”, aby z nowymi siłami przystąpić do dalszej wytężonej pracy na niwie edukacji. Pamiętajcie o zasadach bezpieczeństwa.

Drodzy Uczniowie, podczas wakacyjnego odpoczynku spróbujcie dostrzec wokół siebie to wszystko, co dzięki działającej normalizacji pozwala wam przyjemnie i bezpiecznie spędzić wolny czas. Ale także to, co przeszkadza Wam tylko dlatego, że jeszcze nie jest znormalizowane.

Koniec roku to czas podsumowań – słowem tym będzie: „dziękujemy”. I widzimy się we wrześniu.

Ostatni Dzwonek

Dziękuję wszystkim Rodzicom i Uczniom za współpracę w ciągu całego roku szkolnego,
a w szczególności − w okresie epidemii. Ostatnie cztery miesiące odcisnęły piętno na poczuciu bezpieczeństwa nas wszystkich.

Świat z dnia na dzień przestał być przewidywalny, a przekonanie o tym, że sprawujemy nad nim kontrolę legło w gruzach. Stabilizacja i pewność ustąpiły miejsca obawom, wątpliwościom
i problemom. Można zatem powiedzieć, że życie sformułowało ludziom zupełnie nowe wymagania.

Wydaje się, że zasoby, które pomagają nam zwykle radzić sobie w sytuacjach trudnych, teraz wymagają szczególnej pielęgnacji. Być może to właśnie wakacje stanowią idealny składnik przełamania kryzysu, którego wspólnie doświadczyliśmy. W jaki sposób? Wykorzystajmy wszystkie możliwości, by odpoczynek od pracy i nauki wypełnić relacjami ze środowiskiem znajomych
i bliskich. Sięgnijmy po ulubioną książkę, film, dokończmy dawno odłożony sweter na drutach… Delektujmy się zainteresowaniami i opowiadajmy o nich przyjaciołom, kolegom, koleżankom. Szukajmy okazji, by uśmiechać się do siebie i innych.

To wszystko, choć z pozoru oczywiste, ma ogromne znaczenie, ponieważ buduje w nas pozytywne nastawienie do przyszłości. Tego, co już było, zmienić się nie da. Wykorzystajmy szansę
i zainwestujmy w… jutro.

Halina Kłyś