W Polsce czworonogi mają swoje święto dwa razy w roku. Dzień Psa przypada 1 lipca. To stosunkowe nowe święto, które ma 15 lat. Zostało zapoczątkowane w 2007 roku przez czasopismo „Przyjaciel Pies”.
Wakacyjna data nie jest przypadkowa i Dzień Psa przypada na okres, kiedy przybywa porzuconych zwierzaków. Dzień Psa jest dobrą okazją, by zastanowić się nad tym, jak traktuje się psy w naszym społeczeństwie, zwłaszcza podczas sezonu urlopowego.
Dzień Psa 1 lipca to polskie święto, z kolei w wymiarze międzynarodowym Światowy Dzień Psa obchodzony jest 26 sierpnia. To święto psiej różnorodności, bo to dzień wszystkich ras, bez względu na wygląd czy wielkość.
Maj i czerwiec przynoszą w każdej szkole wielki urodzaj na klasowe wycieczki – te bliskie, piesze po okolicy, te dalsze, jednodniowe, zapełnione po brzegi zwiedzaniem, zabawami i emocjami oraz te „odważne” kilkudniowe. Walorów takich wyjazdów nie trzeba rekomendować uczniom, nie trzeba przekonywać do nich rodziców, a i nauczyciele – mimo obaw o bezpieczeństwo wychowanków – widzą w wycieczkach mnóstwo plusów.
Taki młody globtroter, choćby i wieziony autokarem, poznaje kawałek świata, uczy się przez doświadczenie, a nie tylko z podręczników, jest zmuszony do szerszej niż w domu samodzielności, a nade wszystko ma większą swobodę w zabawach i rozmowach z kolegami ze szkolnej ławy. A co dopiero kiedy eskapada klasowa odbywa się nadzwyczajnym (w dzisiejszych czasach) środkiem transportu, czyli pociągiem, autobusem miejskim i tramwajem, ekwipunek, ze śpiworem włącznie, trzeba nieść na plecach, a śpi się pod ziemią! No, taka wycieczka musi się skończyć… niezapomnianymi wrażeniami, roześmianymi buziami przy powitaniach na opolskim dworcu i nauce, która na pewno nie pójdzie w las 🙂
Klasa 4b ma już za sobą taką właśnie klasową dwudniową wycieczkę do Krakowa i Kopalni Soli w Bochni; najlepszą! – zgodnie orzekli uczniowie. Zapraszamy zatem do przeczytania tekstu Julki, która podzieliła się wrażeniami.
Dnia 27 maja 2022r. w ramach lekcji z zakresu doradztwa zawodowego uczniowie klas ósmych wraz z wychowawcami wybrali się na wycieczkę, pod kątem zapoznania się z ofertą edukacyjną Zespołu Szkół w Tułowicach.
Zarówno specyfika Technikum Leśnego, jak i Liceum Ogólnokształcącego z oddziałem przygotowania wojskowego zainteresowała Naszych uczniów. Młodzież zwiedziła szkołę, halę sportową oraz basen, a także teren leśny przy placówce.
Ponadto młodzież brała udział w zajęciach zorganizowanych na strzelnicy laserowej, co dla wielu było ciekawym doświadczeniem i urozmaiciło naszą wycieczkę.
W Dzień Dziecka w DZIESIĄTCE zawrzało, zaroiło się na boiskach od wielobarwnych postaci dużych i małych, a wszystko za sprawą zacnego patrona szkoły – Henryka Sienkiewicza. Po dwóch latach pandemicznego zamknięcia znów mogliśmy obchodzić SIENKIEWICZADĘ, ku uciesze uczniów i wcale nie mniejszej frajdzie nauczycieli.
Na początek szkolne korytarze zapełniły się informacjami i motywami sienkiewiczowskimi, wprowadzając nas w klimat XIX-wiecznej epiki. Na rozgrzewkę przed zadaniami o charakterze literackim, przygotowanymi przez polonistki, nauczyciele WF-u poprowadzili wszystkie klasy starsze do rozgrywek i zabaw sportowych, po których wszystkich czekały lody dla ochłody. Młodsze klasy ruszyły w pochód uliczkami i opłotkami osiedla, by wszystkim wiadomym uczynić, że tradycje szkolne nie odeszły bynajmniej do lamusa. Klasy siódme pokusiły się nawet o debatę literacką pod hasłem: „Sienkiewicz: czytać czy nie czytać?” – może jednak niektórzy młodzi ludzie przychylnym okiem spojrzą na opisy pustyni i puszczy spod pióra naszego pierwszego literackiego noblisty…
Czwartym klasom emocji przysporzyły podchody, podczas których i sprytem, i sprawnością musieli niemal dorównać sienkiewiczowskim bohaterom. Klasy piąte i szósta sprostały wyzwaniu, by swojej szkole, z okazji jej święta, napisać życzenia, zaś ósmoklasiści podjęli się wyzwania, by przeprowadzić wywiady z nauczycielami o czytaniu, nie tylko Sienkiewicza.
W blasku czerwcowego słoneczka, wśród radosnych harców żaków, nawet belferskie serca zadrgały dziecięcą nutą i skłoniły poważne ciało pedagogiczne DZIESIĄTKI do kostiumowej zabawy. I tak pomiędzy uczniami przechadzała się Baśka Wołodyjowska i Azja Tuchajbejowicz, Oleńka i Helena w świetnej komitywie z Horpyną, Mea i Staś Tarkowski, Jagna z Bogdańca i Ligia, a nad wszystkimi czuwał majestat księcia Bogusława Radziwiłła i hetmana Janusza Radziwiłła. To dopieero było spotkanie!
W Dzień Dziecka w PSP 10, działając wespół w zespół, obudziliśmy w sobie dziecko😊
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Niezbędne cookies.
Niezbędne cookies powinny być włączone, abyśmy mogli zapisać ustawienia plików cookies.
Jeśli ta opcja będzie wyłączona, nie będziemy w stanie zapisać ustawień. Co oznacza, że za każdym razem gdy Państwo odwiedzą naszą stronę, pojawi się opcja włączenia, lub wyłączenia cookies.