W Polsce czworonogi mają swoje święto dwa razy w roku. Dzień Psa przypada 1 lipca. To stosunkowe nowe święto, które ma 15 lat. Zostało zapoczątkowane w 2007 roku przez czasopismo „Przyjaciel Pies”.
Wakacyjna data nie jest przypadkowa i Dzień Psa przypada na okres, kiedy przybywa porzuconych zwierzaków. Dzień Psa jest dobrą okazją, by zastanowić się nad tym, jak traktuje się psy w naszym społeczeństwie, zwłaszcza podczas sezonu urlopowego.
Dzień Psa 1 lipca to polskie święto, z kolei w wymiarze międzynarodowym Światowy Dzień Psa obchodzony jest 26 sierpnia. To święto psiej różnorodności, bo to dzień wszystkich ras, bez względu na wygląd czy wielkość.
Serdecznie dziękujemy wszystkim Uczniom oraz ich Rodzicom za wytrwałość w tym roku szkolnym. Dziękujemy Wam za wspólną pracę, zaangażowanie, determinację i konsekwentne pokonywanie przeciwności.
Z radością informujemy, że w środę, 22 czerwca, aż troje naszych uczniów – Kajetan Marcinowicz (8a), Hanna Kordek (7a) i Lena Nowacka (7a) zostało pasowanych przez Prezydenta Miasta Opole na Opolskich Orłów 2022.
Czerwiec to czas podsumowań w każdej szkole. W tym roku, a dokładniej 20.06.2022 Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski ogłosił do wiadomości publicznej na swoim facebook’u (link poniżej), https://www.facebook.com/PrezydentOpola o rozbudowie naszej szkoły.
Teraz trzymamy wszyscy mocno kciuki by obietnice złożone przez pana Prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego podczas spotkania z mieszkańcami dzielnicy Szepanowice/ Wójtowa Wieś zostały zrealizowane.
Jeszcze w tym roku rozpoczną się przygotowania dokumentacji technicznej. O szczegółach będziemy Was informować na bieżąco.
Maj i czerwiec przynoszą w każdej szkole wielki urodzaj na klasowe wycieczki – te bliskie, piesze po okolicy, te dalsze, jednodniowe, zapełnione po brzegi zwiedzaniem, zabawami i emocjami oraz te „odważne” kilkudniowe. Walorów takich wyjazdów nie trzeba rekomendować uczniom, nie trzeba przekonywać do nich rodziców, a i nauczyciele – mimo obaw o bezpieczeństwo wychowanków – widzą w wycieczkach mnóstwo plusów.
Taki młody globtroter, choćby i wieziony autokarem, poznaje kawałek świata, uczy się przez doświadczenie, a nie tylko z podręczników, jest zmuszony do szerszej niż w domu samodzielności, a nade wszystko ma większą swobodę w zabawach i rozmowach z kolegami ze szkolnej ławy. A co dopiero kiedy eskapada klasowa odbywa się nadzwyczajnym (w dzisiejszych czasach) środkiem transportu, czyli pociągiem, autobusem miejskim i tramwajem, ekwipunek, ze śpiworem włącznie, trzeba nieść na plecach, a śpi się pod ziemią! No, taka wycieczka musi się skończyć… niezapomnianymi wrażeniami, roześmianymi buziami przy powitaniach na opolskim dworcu i nauce, która na pewno nie pójdzie w las 🙂
Klasa 4b ma już za sobą taką właśnie klasową dwudniową wycieczkę do Krakowa i Kopalni Soli w Bochni; najlepszą! – zgodnie orzekli uczniowie. Zapraszamy zatem do przeczytania tekstu Julki, która podzieliła się wrażeniami.