Dzień Mamy wywodzi się jeszcze z czasów starożytnych. W starożytnym Egipcie czczono boginię Izydę,
matkę Horusa, która stanowiła ucieleśnienie doskonałej matki i żony. Egipcjanie darzyli matki niezwykłym szacunkiem, a ich zdanie miało znaczenie nawet w sądzie. W starożytnej Grecji celebrowano święto Matki Natury, podczas którego składano hołd matce wszechświata oraz wszystkich bóstw – bogini Rei
(żonie Kronosa). Także Rzymianie obchodzili podobne święto, oddając cześć bogini Cybele. Ich uroczystości trwały 3 dni, a nazywano je Hilariami (Święto Radości).
Następnie zwyczaj ten zanikł, aby powrócić do łask już w czasach nowożytnych, a dokładniej w XVI wieku. Zaczęło się od Anglików i Szkotów, którzy wskrzesili obchody Dnia Matki, świętując w czwartą niedzielę Wielkiego Postu. Nazywali to „Mothering Sudany”, czyli taka „niedziela u mamy”.
Dzień ten był wolny od pracy. Dbano, aby każdy mógł spędzić go ze swoją rodzicielką.
Obecnie, Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie.
Polski Dzień Matki przypada na 26 maja, a zaczęto go obchodzić jeszcze w 1914 roku. Pierwsze doniesienia wskazują Kraków jako pierwsze miejsce, gdzie świętowano tę uroczystość.
Dzień ten nie jest w naszym kraju świętem narodowym (w przeciwieństwie choćby do Stanów Zjednoczonych), a więc nie jest wolny od pracy. Każdy z nas obchodzi go inaczej, ale zazwyczaj mamy obdarowywane
są kwiatami, laurkami, słodkościami, czy drobnymi upominkami.
Nie ważne jak, nie ważne gdzie, ważne, by o mamach nie zapominać.
W oczach swoich mam nigdy nie przestajemy być dziećmi.
Klasa II a z Panią Natalką przygotowała wspaniałe upominki dla mam – Peeling kawowy i peeling cytrynowy.
Jak wyszło zobaczcie sami.