Dlaczego matematyka?
Ponieważ jest wszędzie: w domu, w urzędzie, na ulicy, w sklepie, w pralni i w lesie. I w kalendarzu, gdy mówimy „już wiosna”, w rozkładzie autobusów, w godzinach na zegarze, w dawnych i nowych wiekach i w cenach na bazarze. We wzroście i wadze, w wielkości słonia i mrówki, w długości rzeki
i drogi do szkoły oraz w wartości złotówki.

Tak jak w poprzednim roku, tak i w tym, wzięliście udział w wielu konkurencjach, które zbliżyły Was do poznawania świata matematyki. W naszej szkole Dni Matematyki trwały ok. 2 miesięcy. W tym czasie wykazaliście się niezwykłą wyobraźnią, systematyczną pracą, kreatywnością, wytrwałością,
a co najważniejsze świetnie się przy tym bawiliście. Na salach lekcyjnych pojawiły się Wasze plakaty reprezentujące hasło matematyczne:

„Matematyka jest kluczem i drzwiami do nauki”.

Stanęliście na wysokości zadania. Wasze prace były kreatywne i świetnie przedstawiały temat. Wielu z Was zaniepokoiło się, gdy zobaczyło na ścianie przy sali lekcyjnej nr 4 rozwinięcie dziesiętne liczby Pi, z wypisanymi ponad 300 cyframi po przecinku.

Jednak z czasem zainteresowaliście się tą niesamowitą liczbą. Niektórzy z Was poszukiwali jakiegoś sensu w jej zapisie, inni liczyli ilość pojawiających się cyfr. Większość z Was próbowało odnaleźć swoją datę urodzenia w rozwinięciu i wielu się to udało. Na filarach przy sekretariacie pojawiały się, raz w tygodniu, zagadki, które cieszyły się wśród Was niemałym zainteresowaniem. Byli wśród Was tacy, którzy rozwiązywali zagadki w przeciągu kilku przerw i oczekiwali z niecierpliwością na następne.

Podczas jednej z konkurencji, która początkowo przerażała Was, budowaliście z kartek papieru szkielety brył przestrzennych. Podczas tej konkurencji stanęliście oko w oko z matematyką. Razem
z nią wykonaliście pracę, która nie była łatwa, jednak sprawiła Wam dużo radości i satysfakcji, co na długo zostanie w Waszej pamięci. Przekonaliście się podczas tej konkurencji, że z matematyką można się również świetnie bawić.
Jak co roku nie mogło zabraknąć konkurencji wzorowanej na teleturniejach.
Starsze klasy wzięły udział w teleturnieju „1 z 10”, młodsze zaś zagrały w grę: „Rozumek matematyczny”. Pokazaliście podczas tej konkurencji, że potraficie ze sobą rywalizować, stosując się do panujących reguł. Wykazaliście się również empatią w stosunku do innych.

Apel kończący Dni Matematyki miał odbyć się w 13.03.2020 – w przeddzień Światowego Dnia Matematyki. Niestety, ze względu na zawieszenie nauki, w związku z epidemią Covid-19, nie mogliśmy podsumować Waszego wysiłku.
Obserwowałam Waszą pracę i zaangażowanie, jakie wkładaliście
w realizację kolejnych zadań w ramach Dni Matematyki. Chcę Wam za to, Kochani, bardzo podziękować.
Każda konkurencja była punktowana. Jury miało bardzo ciężkie zadanie, aby wskazać najlepszą pracę. Jednak zwycięzca może być tylko jeden.

W klasach młodszych:
I miejsce zajęła klasa III „a”,
II miejsce zajęła klasa II „b”,
III miejsce zajęła klasa I „a”

W klasach starszych:
I miejsce zajęła klasa VIII „b”,
II miejsce zajęła klasa VIII „a”,
III miejsce zajęła klasa VI „a”

Dla mnie zwycięzcami jesteście wszyscy. Każdy z Was zwyciężył, przystąpiliście do konkursów i do końca dzielnie walczyliście. Nie miejsca są najważniejsze, ważniejsze są doświadczenia, które zostaną z Wami
na zawsze.

Kolejna porcja dobrej zabawy z matematyką w nowym roku szkolnym 2020/2021.

Iwona Wasik

Wspaniałe zaangażowanie uczniów naszej szkoły w akcję wspierania bezdomnych zwierząt oddaje treść artykułu w „Nowej Trybunie Opolskiej” zatytułowanego: Uczniowie z Opola promują adopcję bezdomniaków. Wspiera ich opolski TOZ.
To właśnie dzięki staraniom dziewcząt i chłopców z klasy VI b udało nam się stworzyć w szkole Koło Przyjaciół TOZ w Opolu. Pomysłowość, entuzjazm i aktywność uczniów wspomaga opolski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu. Szczegóły − w elektronicznym wydaniu dziennika NTO:
https://opole.naszemiasto.pl/uczniowie-z-opola-promuja-adopcje-bezdomniakow-wspiera-ich/ar/c1-7767016

Volkswagen Typ 1 – znany jako Garbus lub Beetle – to samochód produkowany na świecie najdłużej.
Jego historia sięga czasów Trzeciej Rzeszy. W 1933 r. Adolf Hitler zlecił Ferdinandowi Porsche zaprojektowanie samochodu dla ludu – z niem. Volkswagen. Założenia były proste – auto miało przewozić dwójkę dorosłych z dzieckiem przy prędkości do 100 km/h. Porsche wzorował się na czeskiej Tatrze V570 i tak powstał samochód, który na dobre wpisał się w historię i kulturę. Masowa produkcja „Garbusa” ruszyła po II wojnie światowej.

Garbus skradł serca tak wielu, że doczekał się nawet swojej „biografii” – Garbus. Długa, niezwykła podróż małego Volkswagena Andrei Hiott.

Za Garbusem szalały gwiazdy Hollywood. Volkswagenem jeździć mieli sam Disney, James Bond oraz John Lennon.

Polecamy filmy, w których głównym bohaterem jest Garbus:
dla starszej widowni komedia Kochany chrabąszcz (The Love Bug 1968),
a dla młodszej widowni Garbi super bryka (Herbie: Fully Loaded 2005).