UWAGA ÓSMOKLASISTO!

Jeśli już teraz wiesz, że stać Cię na więcej, że zwyczajna nauka nie rozwinie Twojego potencjału,
może warto pomyśleć o szkole ponadpodstawowej i klasie o profilu „Cyberbezpieczeństwo
i nowoczesne technologie informatyczne”?

CYBER.MIL Z KLASĄ – INWESTYCJA W SWOJĄ PRZYSZŁOŚĆ
Zapewne jesteś uważnym obserwatorem i widzisz, że rozwój i technika pędzą w zastraszającym tempie. Współczesny świat kładzie olbrzymi nacisk na kreatywność i niecodzienność.
Ale żeby zaistnieć za kilka lat jako dobry specjalista, działanie musisz podjąć już dziś.

Jednym z takich rozwiązań, który może otworzyć przed Tobą okno na świat, jest nauka w szkole średniej,
w klasie objętej „Programem CYBER.MIL z klasą”.
W trakcie nauki oprócz informatyki na bardzo wysokim poziomie, będziesz uczył się również
takich ciekawych przedmiotów jak kryptografia, algorytmika, cyberbezpieczeństwo, zarządzanie bezpieczeństwem danych i informacji.

Sam dobrze wiesz, jak ważne są nowoczesne technologie i bezpieczeństwo.
Edukacja z tych przedmiotów pozwoli Ci już dzisiaj nauczyć się obsługiwać przyszłe realia.
Zdobędziesz wiedzę i kompetencji z obszaru współczesnych zagrożeń cyfrowych,
zarządzania ryzykiem w zakresie cyberbezpieczeństwa, bezpieczeństwa systemów informacyjnych
oraz kryptograficznych aspektów ochrony danych.

Wszelkie pytania proszę kierować pod adres:
E-mail: kontakt@cyber.mil.pl,
REKRUTACJA: rekrutacja@cyber.mil.pl
lub INFOLINIE REKRUTACYJNA, która czynna jest w dni robocze
od 8.00 do 20.00: 509 677 777

Postać misia o małym rozumku, który wraz z przyjaciółmi zamieszkuje Stumilowy Las, znają dzieci
na całym świecie. Bohater książek stał się natchnieniem dla twórców filmowych.

Jest to jedna z bardziej rozpoznawalnych postaci ze świata bajki. Jego wizerunek możemy znaleźć na ubrankach, zabawkach, pościeli i wielu gadżetach dla najmłodszych.

Trochę historii:

Pierwowzorem misia była ulubiona pluszowa zabawka Krzysia, czego dowodem są fotografie, na których chłopiec jest ze swoim niedźwiadkiem. Niewątpliwie stało się to inspiracją dla A. A. Milne’a do napisania opowieści z misiem w roli głównej.

Ciekawa jest też historia imienia książkowego misia, który początkowo nazwany został Panem Edwardem Niedźwiedziem, a dopiero syn pisarza zmienił mu imię na Winnie.

Podczas zajęć świetlicowych uczniowie zapoznali się z  historią misia, a także malowały portrety Kubusia Puchatka i jego przyjaciół.
Oczywiście wykazali się dużą inwencją twórczą… zresztą sami zobaczcie.

Co roku 5 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Wolontariusza.
Jest to święto wszystkich ludzi dobrej woli, którzy bardzo chętnie poświęcają swój czas na prace społeczne oraz dla osób potrzebujących. Ustanowienie tego święta w 1986 roku przez ONZ było wyrazem oficjalnego docenienia pracy wolontarystycznej.

Trochę historii:

Początkowo słowo wolontariusz oznaczało osobę, która poświęca się służbie wojskowej.
W XVIII i XI wieku zaczęły zaś pojawiać się pierwsze organizacje charytatywne (wiele z nich z inicjatywy Kościoła) skupione nie tylko na pomocy w miejscach działań wojennych, ale również w wymiarze lokalnym. Oczywiście nie oznacza to, że ludzie wcześniej sobie nie pomagali.
Jednak dopiero w XX wieku wolontariat nabrał bardziej złożonego i zjednoczonego wymiaru. Dziś miliony ludzi dobrej woli czynnie uczestniczą w działaniach humanitarnych, pokojowych i charytatywnych.

Wszystkim Wolontariuszom w dniu ich święta pragniemy podziękować za bezinteresowną pomoc, trud włożony w służbę drugiemu człowiekowi oraz za każdy uśmiech.


Rekrutacja do kl. I Publicznej Szkoły Podstawowej nr 10 im. Henryka Sienkiewicza w Opolu
na rok szkolny 2021/2022

Zapraszamy do zapoznania się z zasadami rekrutacji do klasy I Publicznej Szkoły Podstawowej nr 10 im. Henryka Sienkiewicza w Opolu.

Dziecko do szkoły zapisują rodzice. Przy zapisie dziecka do szkoły należy mieć ze sobą potwierdzony urzędowo dokument dziecka z numerem PESEL (np. dowód osobisty, paszport, odpis skrócony aktu urodzenia itp.), który przedstawia się do wglądu w celu weryfikacji danych podanych w zgłoszeniu/wniosku.
Rodzice dziecka powinni mieć ze sobą podczas składania dokumentów swój dokument tożsamości w celu weryfikacji osoby zapisującej dziecko do szkoły.

Wnioski zgłoszeniowe i rekrutacyjne zamieszczone poniżej.

Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu został ustanowiony przez Papieża VI w roku 1967.
Data nie przypadkowa gdyż tego dnia w Kościele Katolickim wspomina się św. Franciszka Salezego, patrona pisarzy i dziennikarzy.

Środki masowego przekazu, nadają treści na skalę globalną i są masowo odbierane. Nie przemyślane treści, które pójdą w świat, mają często odwrotny od zamierzonego skutek. Pierwszym medium jakie zostało wprowadzone była prasa – XIX w. (Europa, Ameryka Północna), film – lata 20, radio lata 30, telewizja lata 50. Jednak bez wynalazku uczonych z Uniwersytetu w Pensylwanii J.P. Eckerta i J.W. Mauchly’ego nie mieli byśmy dziś komputerów.

Ich prototyp o nazwie ENIAC mimo swej wagi bagatela 27 ton, przyczynił się do rozwoju techniki. I tak z roku na rok komputery nie służyły tylko wojsku ale zaczęły być narzędziem pracy oraz nieodzownym przyjacielem każdego z nas. Dzięki nim mogliśmy mieć nauczanie zdalne.

Kiedyś cieszono się z gazety, słuchowisk w radiu, obejrzanych wiadomości, teraz to Internet staje się źródłem wiedzy.
Trzeba jednak należycie z niego korzystać .

To, czego dzieci potrzebują w obfitości dostarczają dziadkowie. Dają bezwarunkową miłość, dobroć, cierpliwość, poczucie humoru, komfort, lekcje życia. Oraz, co najważniejsze, ciasteczka.

Rudolph Giuliani

W Polsce Dzień Babci obchodzimy 21 stycznia, a Dzień Dziadka i 22 stycznia. W te święta wnuki mają okazję podziękować swoim dziadkom za trud włożony w wychowanie, za czas im poświęcony, za troskę, opiekę, zabawę i przekazaną wiedzę.

Trochę historii

Pani o siwych włosach, siedzącej w okularach w fotelu i robiącej na drutach. Taki bowiem tradycyjny wizerunek Babci drzemie w naszej podświadomości.
W 1964 roku za sprawą tygodnika „Kobieta i Życie” powstał pomysł uczczenia babci. Ideę tą podchwycił
i spopularyzował „Tygodnik Poznański” i już w rok później po raz pierwszy nieśmiało, właśnie w Poznaniu, zainaugurowano to święto.

Jeśli chodzi o Dzień Dziadka jego obchody zaczęły się dopiero w latach 70. od konkursu Telewizji Polskiej
na ustalenie daty takiego dnia w kalendarzu. Początkowo Dzień Dziadka miał być obchodzony 30 maja
w dniu urodzin Mieczysława Fogga, ale taki termin nie przyjął i później zaczęto go obchodzić bezpośrednio
po Dniu Babci. A samo święto do Polski zostało przeniesione prawdopodobnie z Ameryki w latach osiemdziesiątych XX wieku i stopniowo stawało się coraz popularniejsze.

Nie tylko w Polsce obchodzimy dzień Babci i dzień Dziadka ale również:

  • Amerykański Dzień Dziadków jest więc świętem ruchomym. Dzień ten ma swój oficjalny hymn autorstwa John’a Prill’a „A Song For Grandma And Grandpa” a symbolem jest niezapominajka
  • W Bułgarii obchodzi się jedynie Dzień Babci. Święto to, nazwane „Babin den” również obchodzone jest 21 stycznia
  • We Francji dzień dedykowany babciom obchodzony jest od 1987 roku i przypada na pierwszą niedzielę marca, a dziadkom – pierwszą niedzielę października
  • Włoskie święto babć i dziadków, czyli La Festa dei nonni przypada na 2 października i został ustanowiony w 2005 roku. 
  • Dzień Dziadka w Niemczech nie jest świętem w ogóle, zaś Dzień Babci jest ruchomy i wypada w drugą niedzielę października. 

Niezależnie w jaki sposób i w jakie dni lecz bez wątpienia warto obchodzić zarówno Święto Babci i Dziadka.

Nieśmiałość to szkatułka, która chroni cenne i kruche skarby,
i trzeba po prostu chcieć je odkryć


Pierdomenico Baccalario

Ciężko też jednoznaczne zdefiniować zjawisko nieśmiałości. Najczęściej jest określane jako przejaw
lękliwości społecznej. 

Wielu badaczy próbowało zrozumieć złożony fenomen nieśmiałości. Philip G. Zimbardo, amerykański psycholog i ekspert od nieśmiałości, uważa, że być nieśmiałym to znaczy być trudnym w kontakcie z powodu bojaźliwości, ostrożności lub nieufności. 

Nieśmiałość stanowi złożoną przypadłość, która obejmuje szerokie kontinuum psychologiczne:

  • od lekkiego okazjonalnego uczucia skrępowania,
  • nieuzasadniony lęk przed ludźmi,
  • do traumatycznych i skrajnych przeżyć nerwicowych.

Przeszkadza także w publicznej obronie własnych praw i wyrażaniu swoich opinii i wartości. Nieśmiałość sprawia, że inni nie doceniają naszych mocnych stron, utrudnia precyzyjne myślenie i skuteczne porozumiewanie się.

Pierwszym krokiem do skutecznego radzenia sobie z własną nieśmiałością jest dokładne jej poznanie.
W tym celu należy uważnie się sobie przyglądać, a dodatkowo przydatnym byłoby zapisywanie swoich spostrzeżeń. Prowadź dziennik, w którym zapisywać będziesz chwile, kiedy czujesz się nieśmiały.
Zapisuj kiedy i co się zdarzyło (sytuacja i okoliczności), swoje reakcje, konsekwencje dla Ciebie.

Najważniejszym zadaniem w samodzielnej walce z nieśmiałością jest nieustanne budowanie
poczucia własnej wartości.

Nieśmiałość może mieć jednak i swoje dobre strony i paradoksalnie czasem pomaga wzbudzać sympatię. Człowiek nieśmiały sprawia bowiem wrażenie dyskretnego, poważnego, godnego zaufania.
Osoba nieśmiała nie zawstydza ani nie rani innych, jak może  to robić ktoś o silnej osobowości.

Archeolodzy uważają, że starożytni Chińczycy, Arabowie i Egipcjanie produkowali słodycze z owoców
i orzechów, które „kandyzowali” w miodzie służącym, jako środek konserwujący i wkładali w nie patyczki,
aby ułatwić sobie jedzenie.
W średniowieczu szlachta często jadła gotowany cukier również umieszczany na specjalnych patyczkach.
W XVII wieku, gdy cukier stał się bardziej dostępny w Europie, przysmaki na patyczkach stawały się coraz bardziej popularne np. w Anglii.

W Ameryce powstała alternatywna wersja historii lizaków. Są spekulacje, że słynne lollipops wynaleziono podczas amerykańskiej wojny domowej.
Inni uważają, że niektóre wersje lollipops są obecne w Ameryce od początku XIX wieku.

Dzisiejsze lizaki przyjmują bardzo różnorodne formy i ciekawe kształty. Najbardziej popularne
są oczywiście te okrągłe i kuliste.

W wielu lizakach znajduje się w środku niespodzianka w postaci gumy do żucia. Jeszcze inne barwią nasze języki, stając się źródłem śmiechu i zabawy.
Producenci lizaków robią wszystko, by lizaki nie znudziły się dzieciom jak również dorosłym.

Na spotkanie z historią lizaków trzeba wyruszyć do Jasła. Znajduje się tam Muzeum Lizaka.
Możemy poznać fascynujące początki lizaków oraz zmiany w ich produkcji na przestrzeni lat.

To szczególna atrakcja, zwłaszcza dla dzieci, które mogą skosztować poszczególnych rodzajów cukru
i dowiedzieć się, jak pachną aromaty wykorzystywane do produkcji tych słodyczy, przede wszystkim zaś stworzyć samodzielnie własnego lizaka.