To okazja do ważnej refleksji nad tym, jak każdy z nas może im pomóc. Te pożyteczne owady zasługują na to, byśmy odwdzięczyli się im za bogactwa, z których korzystamy na co dzień.
W Polsce występuje blisko 470 gatunków pszczół. Najbardziej znana jest pszczoła miodna.
To dzięki ich pracowitości możemy jeść jabłka, maliny, czereśnie, ogórki jak i wiele innych owoców i warzyw. Zapylają też rośliny użytkowane do innych celów – ozdobnych, leczniczych, kosmetycznych i tekstylnych. Jedną z nich jest np. bawełna – a to oznacza, że dzięki pszczołom możemy nosić jeansy czy bawełniane koszulki.
W ostatnich latach coraz więcej organizacji ekologicznych zwraca uwagę na zagrożenia, które powodują ginięcie owadów zapylających. Według nich, głównym zagrożeniem dla pszczół jest utrata siedlisk – bazy pokarmowej i lęgowej, następująca w wyniku zmian w użytkowaniu terenu. Rosnąca powierzchnia miast
i areałów upraw, gęsta zabudowa terenu, częste koszenie trawników i łąk – to tylko niektóre ze zmian niesprzyjających tym owadom.
Szacuje się, że w Polsce praca pszczół jest warta ponad 4 mld zł rocznie, przy czym pozyskiwanie miodu
to tylko część działalności tych owadów, zapylających krzewy i drzewa, m.in. owocowe.
Dlaczego pszczoły żyją w lesie?
W lesie rosną gatunki roślin dające pożytek dla pszczół od wiosny to jesieni. Pszczołom sprzyjają działania hodowlane w gospodarce leśnej mające na celu wspieranie i zwiększanie udziału gatunków miododajnych, pozostawianie bez użytkowania fragmentów starodrzewu stanowiących dogodne warunki do zakładania gniazd pszczelich, zagospodarowanie śródleśnych łąk, brak lub minimalna chemizacja środowiska.
Więcej o pszczołach dowiecie się z filmiku, link poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=5gnoCF1Nxak
Więcej o naszych krajowych zapylaczach dowiesz się w Echach Leśnych w artykule Pawła Oglęckiego pt.”Włochate grubaski”.