W czasach staropolszczyzny kwiecień był też nazywany łżykwiatem (formy oboczne: łżekwiat, łudzikwiat). Podobnie czwarty miesiąc roku nazywają Kaszubi, por. kasz. łżëkwiôt. Nazwy te należy wywodzić
od złudnej natury tego miesiąca, w którym rozkwitające rośliny nie muszą koniecznie wiązać się jeszcze
z wiosennym ciepłem.
Za sprawą starego polskiego przysłowia kwiecień bywa też czasem nazywany mianem pletnia,
por. „Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”. Innym przysłowiem opisującym
ten sam problem jest: „Choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje”.